Lubię story pointy, mam do nich sentyment. To fajny pomysł, którego zastosowanie omówiłem już we wspomnianym artykule. Z drugiej strony uważam, że choćby koncepcja była najświętsza, to jeśli nie wytrzymuje próby rzeczywistości, trzeba ją odrzuć. Tako i przyszła kreska na story pointy.
Czytaj więcej